Krajowy Instytut Mediów do likwidacji. Szef KRRiT obwinia koalicję rządzącą
– Za zniszczenie tej placówki odpowiada koalicja 13 grudnia – przekonuje przewodniczący KRRiT Maciej Świrski (fot. Piotr Nowak/PAP)
Krajowy Instytut Mediów, prowadzony przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, najprawdopodobniej zostanie zlikwidowany. Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski stwierdza, że KIM podlega restrukturyzacji z powodu całkowitego odebrania mu przez Sejm budżetu na 2025 rok.
– KIM zostanie zlikwidowany z końcem grudnia, a większość pracowników odejdzie. Taką oficjalną informację otrzymaliśmy – mówi "Presserwisowi" Przemysław Broniszewski, członek zarządu związku MOC TV, skupiającego nadawców telewizyjnych. – Wydano bardzo dużo pieniędzy publicznych na projekty realizowane przez KIM. Od samego początku zaangażowaliśmy się w badanie założycielskie, które zostało dobrze odebrane – stwierdza Broniszewski.
Świrski: "Szkoda wielkich rozmiarów"
Z informacji "Presserwisu" wynika, że pracować ma dalej zespół odpowiadający za publikację badania założycielskiego za 2024 rok. Trwają również rozmowy z agencjami badawczymi ws. jego przejęcia.
Czytaj też: Jacek Kurski dołącza do wPolsce24. Będzie prezentował analizy polityczne
– Krajowy Instytut Mediów podlega restrukturyzacji z powodu całkowitego odebrania mu przez Sejm budżetu na rok 2025 – mówi "Presserwisowi" przewodniczący KRRiT Maciej Świrski, który za zaistniałą sytuację obwinia obecnie rządzących. – Za zniszczenie tej placówki odpowiada koalicja 13 grudnia – przekonuje. I dodaje: – Jest to szkoda wielkich rozmiarów wyrządzona majątkowi publicznemu oraz zniszczenie możliwości rozwojowych polskiego rynku mediów.
KIM został utworzony w grudniu 2020 roku przez ówczesnego przewodniczącego KRRiT Witolda Kołodziejskiego. Instytut – poza badaniem założycielskim – mierzy słuchalność radia, z którego nie korzystają najwięksi nadawcy radiowi, a sama KRRiT kupuje badanie Radio Track (realizowane na zlecenie nadawców komercyjnych). KIM odpowiada też za badanie telewizji lokalnych. Wciąż nie zaprezentował jednak wyników zapowiadanego od kilku lat jednoźródłowego badania mediów.
W 2023 roku Najwyższa Izba Kontroli negatywnie oceniła działalność KIM, zwracając uwagę m.in. na nieprawidłowości w zatrudnianiu pracowników. Ponadto NIK złożyła do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w sprawie udzielenia przez Instytut zamówienia z wolnej ręki szerzej nieznanej firmie Alternatywa Polska, która realizowała badanie słuchalności (śledztwo umorzono). Z kolei Urząd Zamówień Publicznych uznał, że odbyło się to z naruszeniem przepisów prawa. Umowę zawartą na 16 miesięcy i opiewającą na ponad 23 mln zł podpisano 28 stycznia 2022 roku. Przestała ona obowiązywać 28 maja 2023 roku.
Działalność KRRiT i KIM
W 2023 roku działanie Krajowego Instytutu Mediów kosztowało 29,9 mln zł, czyli o 40 proc. mniej niż w 2022 roku (dane KRS).
Czytaj też: Reuters: Warner Bros. Discovery rozpoczął proces sprzedaży TVN
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w podsumowaniu konsultacji założeń do nowej ustawy medialnej zapowiedziało, że uchylony zostanie zapis o radiofonii i telewizji. Do zadań Krajowej Rady należy organizowanie badań treści i odbioru usług medialnych. "KRRiT ani Krajowy Instytut Mediów nie powinny podejmować działalności, która prowadzona jest przez przedsiębiorców zajmujących się profesjonalnym pomiarem odbiorców" – uznało ministerstwo.
W trakcie konsultacji reprezentujący nadawców komercyjnych związek MOC FM wskazał, że tworzenie scentralizowanego systemu pomiarów pozostającego w zasięgu wpływu publicznych organów jest sprzeczne z założeniami wynikającymi z EMFA.
Czytaj też: Przyczajony tygrys, ukryty smok. Dlaczego Jarosław Gugała cały czas tkwi w Polsacie?
(KOZ, MNIE, 22.12.2024)